Komosa ryżowa – sprawdź jej właściwości

sałatka

Komosa ryżowa, czyli quinoa, jest rośliną z rodziny komosowatych: tak zwanym pseudozbożem, spokrewnionym z naszą rodzimą komosą białą oraz komosą wielonasienną. Co oznacza termin pseudozboże? Komosa ryżowa, choć jest producentem wysokoskrobiowych nasion, nie jest w istocie zbożem, choć w Ameryce Południowej, gdzie quinoa ma swoje korzenie, zwana jest również świętym zbożem Inków. Ta wyjątkowa roślina jest wysoko ceniona ze względu a swoje prozdrowotne i odżywcze dla organizmu działanie. Nie bez powodu – komosa ryżowa to bogate źródło witamin, minerałów (magnezu, fosforu, manganu, wapnia, żelaza, miedzi) i flawonoidów a także pełnowartościowego białka.

Komosa ryżowa – jak działa na nasz organizm?

Zwolennicy „zboża Inków” cenią je ze względu na działanie przeciwalergiczne i przeciwzapalne. Ponadto komosa ryżowa może działać również przeciwgrzybiczo i przeciwwirusowo. Dzięki obecności wspomnianych wcześniej flawonoidów komosa może pełnić rolę przeciwutleniacza, czyli stanowić ochronę przed negatywnym oddziaływaniem form reaktywnych tlenu. Jej niewątpliwie dużą zaletą jest także niski indeks glikemiczny – z tego powodu jest polecana osobom walczącym z nadprogramowymi kilogramami. To jednak nie wszystko – komosa jest odpowiednia dla osób na diecie wegetariańskiej i wegańskiej ze wglądu na obecność w składzie aminokwasów egzogennych, a także dla osób cierpiących na nietolerancję glutenu – ponieważ wcale go nie zawiera! Może więc stanowić alternatywę dla makaronu czy chleba.

Komosa ryżowa – jak to ugryźć?

Quinoa ma szerokie zastosowanie w kuchni – można stosować ją jako zamiennik węglowodanów takich jak ziemniaki czy ryż, oraz spożywać ją w różnych formach – zarówno na słono jak i na słodko. Dobrym pomysłem jest także stosowanie komosy jako dodatku skrobiowego do przeróżnych sosów, zastępując nią na przykład kaszę. Komosa ryżowa na śniadanie? Dlaczego nie! Wystarczy dodać ją do ulubionego jogurtu czy potraktować jako jeden z elementów musli obok rodzynek czy orzechów. Czy warto spożywać komosę? Z całą pewnością – to nie tylko uczta dla podniebienia ale także zastrzyk witamin i minerałów dla naszego organizmu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *